Cześć wszystkim. Nie jesteśmy ze sobą długo i dlatego mam z tym problem. Nie znam tak do końca jej upodobań, gustu, ani ulubionego koloru czy coś. Bazuję w zasadzie bardziej na domysłach niż jakiejś pewnej wiedzy. Myślę o czymś jak najbardziej 'neutralnym", nie wiem może kosmetykach? Tylko jeśli kosmetyki to jakie można uznać za neutralne? A drugi pomysł to jakiś szal, ewentualnie coś innego z tego działu: http://pakuten.pl/16-galanteria Zrobiło się już chłodno więc wydaje się, że taki prezent po prostu jej się przyda, żeby jeszcze tylko trafić w ulubioną kolorystykę. :-) W każdym razie decyzji jeszcze nie podjąłem i jestem otwarty na każdą sugestię (co zrozumiałe chyba - najlepiej od dziewczyny/dziewczyn). Oczywiście mogę ją tez po prostu w ramach prezentu zaprosić gdzieś - do kina chociażby, ale problem jest taki, że ona jest domatorką i niechętnie wychodzi. Najprościej byłoby ją po prostu zapytać - wiem, ale na razie wolę się jednak pogłowić niż iść na łatwiznę - mogłaby to źle odebrać.